Surykatki

Surykatki

niedziela, 10 marca 2013

Zbiórka zastępu 09 III 2013r.

 O 10:00 rozpoczęła się zbiórka zastępu. Najpierw Tuptak opowiedział skąd wzięła się nazwa "samarytanka" .Wzięła się od dobrego Samarytanina który pomógł pobitemu przez zbójców człowiekowi. Ćwiczyliśmy wiązanie chusty na złamaną rękę, pierwszą pomoc, co robi się jak ktoś ma np. wbite w rękę nożyczki, bandażowanie ręki i usztywnianie ręki lub palców. Potem była musztra na dworze, lecz po 10 min. wszystkim zaczęły marznąc palce więc nie zdążyliśmy zagrac w chowanego. Wróciliśmy do oratorium i była rada zastępu. Zrobiliśmy turniej piłkarzyków i układaliśmy domino. Następnie był koniec zbiórki. Odnieśliśmy klucze na plebanie i rozeszliśmy się do domu.

napisał: Mikołaj Mazur

sobota, 9 marca 2013

Biwak w Podgrodziu 15-17 II 2013r.

Pod wieczór przyjechaliśmy do stanicy w Podgrodziu druhowie podzielili nas na 3 grupy:1 do kuchni,2 do zbierania patyków i drewna i 3 by porąbać drewno. Potem była kolacyjka w stanicy - było miło. A potem był "kominek". Po "kominku" mieliśmy iść umyć się i potem poszliśmy spać. W nocy była akcja nocna-musieliśmy sie ubrać i wyjść na dwór- było zimno i ciemno.Druch powiedział,że jakiś zzłłyy mmaannyy ukradł nam proporzec (którego wcześniej nie było). Pobiegliśmy do lasu i zauważyliśmy,że ktoś świecił latarką. Wszyscy się na niego rzucili-okazało się,że rzucili się na drucha Kubisa, który mówił że zzłłyy mmaannyy ukradł mu proporzec.Pobiegliśmy na teren ZHR-u(tam gdzie spaliśmy). Jakiś druch świecił latarką po oczach. Gdy prawie wszystkich ten zły many powyłapywał druh Broda otworzył okno i mówił, że co to ma znaczyć i inne rzeczy. Rano obudził nas druh Broda i krzyczał-ALARM GOSPODARCZY CZAS 15 MINUT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I się spakowaliśmy... Potem było śniadanie.Później podzielono nas na 2 grupy.1 Niedzwiedzie i Pantery, a 2 my czyli (Surykatki:)i Gepardy. Mieliśmy musztrę, potem za ładne sprawowanie mogliśmy chodzić po Podgrodziu. Następnie rozkładaliśmy namiot obozowy (było super). Robiliśmy herbatę z igieł sosny, była pyszna bo gotowana w mojej menażce. Potem mogliśmy sobie odpocząć przed obiadem. Na obiad było spaghetti. Była cisza poobiednia (była fajna). Była gra i pytaliśmy się ludzi(np. jednej starszej pani). Potem z zapomnianych powodów był !!!!!!!!!!ALARM GOSPODARCZY CZAS 5MINUT!!!!!!!!!! I biegaliśmy (było super fajnie). Później była kolacja i ja sie żle poczułem i musiałem spać i nie było mnie ma kominku. Następnego dnia był krąg i ktoś powiedział coś dziwnego (i bardzo głupiego) w stylu- DZIĘKI DRUCHU ,ŻE NIE BYŁO GOSPODARZCEGO:) druh nagle wparował do naszego pokoju i oczywiście ALARM GOSPODARCZY CZAS 5 MINUT. Potem było śniadanie. Jak ktoś powiedział chociaż ALARM... to wszyscy się na niego rzucali. Posprzątaliśmy stanicę, była msza św i pojechaliśmy o godz.12 00 do Szczecina :( Biwak gospodarczy był super fajny szkoda że sie skończył!

napisał: Jan Sobol

Zbiórka zastępu 02 III 2013

Spotkaliśmy sie o godz.10:00 w Wołczkowie u dziadków Tuptusiów i Marcina. Uczyliśmy się prawa harcerskiego.Potem się mierzyliśmy sobie piędź, sążeń itd.Szyfrowaliśmy zdania KACZOR-em, matematycznym, czekoladką i ułamkowym. Potem była musztra.
Po musztrze zbiórka się skończyła godz.12 00. Zbiórka była super fajna i wszystkim się podobała:)

napisał: Jan Sobol