O 10:00 zaczęła się zbiórka. Całą drużyną z Głębokiego poszliśmy na polanę "Sportową". Kiedy tam szliśmy w pewnym momencie usłyszeliśmy krzyk Dh przybocznego "Meserszmit!...". Doświadczeni harcerze wiedzieli o co chodzi, ale nowi nie mieli pojęcia co mają robić, nowych w drużynie teraz nie brakuje. Mieliśmy zaledwie parę sekund żeby się schować, w przeciwnym razie zostałbyś "zabity". Po tej niezbyt ciekawej i przyjemnej zabawie doszliśmy do celu. Na samym początku zagraliśmy w grę, która miał na celu poznanie się. Każda osoba mówiła swoje imię lub pseudonim, a potem wymyślała do niego przymiotnik na tę samą literę co pierwsza litera jego imienia np. "Niezatapialny Nikodem". Gdy gra się skończył i wszyscy już się lepiej znali był bieg na orientację przygotowany przez Dh przybocznego. Cała nasza drużyna została podzielona na dwójkowe zespoły, tylko wędrownicy startowali do gry sami, bez pary.
Zespoły co minutę były puszczane w teren. Harcerze mieli pół godziny na grę, natomiast wędrownicy 20 minut. Potem było ognisko obrzędowe, na którym była gawęda o patronach drużyny. Przed końcem zbiórki zagraliśmy jeszcze dwa razy we flagi. Gdy wracaliśmy z powrotem na Głębokie niestety ponownie powtórzyła się akcja z "Meserszmitem". Zbiórka się skończyła i rozeszliśmy się do domów.
autor: Mikołaj Mazur
Nasz zastęp nosi nazwę SURYKATKI. Ta nazwa została wymyślona nie bez powodu, ponieważ pierwszy skład naszego zastępu składał się z niskich i drobnych osób. Właśnie z tego powodu nosimy taką nazwę. Należymy do 8 Szczecińskiej Drużyny Harcerzy "Płomień" im. Andrzeja i Jana Romockich. Nasza drużyna jest jedną z najlepszych drużyn w Polsce i nosi tytuł Drużyny Puszczańskiej. Aktualnie w naszym zastępie jest dziewięć osób: Mikołaj, Jasiek, Adaś, Michał, Oskar, Dawid, Jurek, Igor i Bartek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz